To, co lubię, to szycie rzeczy niewielkich. Drobiazgów, które umilają naszą codzienność. Może dlatego tak bardzo fascynuje mnie japońskie podejście do patchworków, szycia, robótek ręcznych w ogóle. Niezwykle inspirujące są dla mnie japońskie gazetki robótkowe, które wyszukuję w sieci. A najbardziej kultowy COTTON TIME. Moim marzeniem jest mieć kiedyś chociaż jeden numer na własność, w realu ...
Z inspiracji tymi gazetkami powstał pewien portfelik. Na razie to prototyp, troszkę jeszcze muszę kilka elementów dopracować, ale mam nadzieję, że będzie początkiem większej kolekcji :)
Zapięcie na mały magnesik, dwie zwykłe kieszonki i jedna na zamek. Zapięty ma wymiary ok. 13 na 11cm. Lamówka wykańczana ręcznie.
A metki wyszywam ręcznie :)
Piękny ten portfelik! Profesjonalnie dopracowany, a wzór skomponowany mistrzowsko!!! Oj moja Droga jak ja bym tak chciała kiedyś umieć!!!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba pomysł i wykonanie.Zdolna bestia z Ciebie!
OdpowiedzUsuńPiękny portfelik. Nie pozostało mi nic innego jak tylko podziwiać precyzję wykonania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Makneta
Super portfelik! Doskonale dopracowany.
OdpowiedzUsuńI jeszcze lista pytan :-)
Ten magnesik, to sama montowalas? Jak bardzo jest to trudne? Trzeba miec jakies narzedzia? No i gdzie sie takie cos kupuje?
:-))))
Świetny portfelik!I wcześniejsze prace też :)
OdpowiedzUsuńNa pewno będę tu często zaglądać!
Pozdrawiam!
Dziękuję!!! Cieszę się, że Wam się podoba, bo ja jestem bardzo dumna z mego dzieła :)))
OdpowiedzUsuńBajko, jak miło Cię gościć! Szybciutko zajrzałam do Ciebie...i już wiem, co będę robić jak tylko znajdę dłuższą chwilkę :DDD
Lilko - magnesik montowałam sama. Nie potrzeba do tego żadnych specjalnych narzędzi. Każda część magnesu posiada takie metalowe wypustki. Trzeba w tkaninie zrobić malutkie przecięcia na właściwy rozstaw, włożyć te wypustki i rozgiąć je mocno. Wystarczyły mi do tego nożyczki i deska :) Magnesiki na moją wielką prośbę zakupiła Kasia InoIno w swoim mieście w hurtowni pasmanteryjnej i przesłała pocztą. U mnie w takich hurtowniach to tylko z prowadzącymi działalność gadają:( Ale wiem, że zdarzają się takie magnesiki w pasmanteriach - trzeba pytać.
Niedzielko, dziekuje :-)
OdpowiedzUsuńTwoja precyzja i dbałość o szczegóły oraz ręczne szycie zawsze wywołuje we mnie zachwyt Niedzielko... Cudny ten portfelik!
OdpowiedzUsuńAh! Jak ja bym chciała taki... Jest piękny, prosty i elegancki jednoczesnie, delikatny i kobiecy... ah! (wzdycha urzeczona)
OdpowiedzUsuń