8.3.11

Jeśli nie wejdziesz do lasu, to nic ci się nie przydarzy i nigdy nie zaczniesz naprawdę żyć*

Na to przedwiośnie. Na czas, gdy chce się otworzyć wreszcie szeroko okno i gdy przychodzi ochota na porządki. Na ten stan, gdy myśl o diecie jest jak pierwsza obudzona i jeszcze niemrawa mucha. Na pragnienie, że może tej wiosny coś wreszcie uda mi się we mnie samej... zmienić, posprzątać, odważyć się, zacząć, zrezygnować, odpuścić?
Na takie właśnie dni mam ukochaną książkę. Bo choć towarzyszy mi od kilku lat na okrągło, to teraz właśnie jest jej najlepszy czas. "Biegnąca z wilkami" Clarissy Pinkoli Estes.



Nie jest to książka łatwa do przeczytania. I nie o 'przeczytanie' tu chodzi. Raczej o czytanie, wgłębianie się, rozmyślanie. O pracę, jaką wykonujemy. Tworzymy, a tworzywem jesteśmy my same.


Najlepiej, jak oddam głos samej autorce:

"Książka ta to zbiór opowieści o kobietach, opowieści, które posłużą jako drogowskazy w naszej podróży. Warto je przeczytać i przemyśleć, by mieć podporę w zdobyciu naturalnej wolności, miłości do siebie samych, do zwierząt, ziemi, dzieci, sióstr, kochanków i mężczyzn. Już teraz mogę powiedzieć, że bramy do świata dzikiej Jaźni są nieliczne, ale cenne. Taką bramą może być głęboka blizna w sercu, taką bramą mogą być długie dzieje życia. Jeżeli aż do bólu kocha się niebo i wodę, to jest to brama. Jeżeli się tęskni za życiem głębszym, pełniejszym, zdrowym, to jest to brama.
Zawartość książki została dobrana tak, by dodać śmiałości. Pragnę, by moja praca umocniła kobiety, które podążają swoją drogą, i te, które pokonują trudności napotkane podczas drogi po wewnętrznych krajobrazach, a także te, które borykają się ze światem i dla świata. Musimy walczyć, by nasze dusze rozwijały się w sposób dla siebie naturalny i osiągały naturalną głębię."

Na końcu książki, w Dodatku, autorka pisze także o samym sposobie na czytanie:

"Najlepiej traktować książkę jako materiał do przemyśleń ujęty w dwadzieścia dwie sekcje. Każda z nich jest odrębną całością.
(...) Ponieważ nie da się jej przeczytać ani w tydzień, ani w miesiąc, więc trzeba ją czytać dłużej i wnikliwiej. Każda czytelniczka może porównać swoje życie z proponowanymi przeze mnie rozwiązaniami, rozważać za i przeciw, pogłębiać swoje życie, powracać do książki i przez jej pryzmat przyglądać się swojemu dojrzewaniu.
Nie spieszcie się z czytaniem. Pisałam tę książkę bardzo długo i bardzo powoli. (...) Sądzę, że większość czytelników czyta ją właśnie tak, jak została napisana. Mały fragment, rozmyślanie, powrót."



Ja pierwszy raz przeczytałam szybko, prawie połknęłam tę książkę. Ale w pewnych rozdziałach zwolniłam, płakałam... Myślałam wtedy, że inne pewnie mnie mniej dotyczą. W kolejnym czytaniu znów płakałam - w innych miejscach... Mam miesiące, że boję się otworzyć. Ale wracam. I ciągle znajduję słowa otuchy, ścieżki, wskazówki.



Dostałam ją w prezencie. Ewo, kolejny raz dziękuję! Zawsze będę Ci bardzo wdzięczna!


Ostatnio uszyłam dla niej miękką okładkę. Teraz jest jeszcze bardziej moja :)


Szczerze polecam tę książkę. Warto spróbować.
........................
*tytuł posta jest cytatem z książki.

Clarissa Pinkola Estes
Biegnąca z wilkami. Archetyp Dzikiej Kobiety w mitach i legendach.
tłum. Agnieszka Cioch
Zysk i S-ka Wydawnictwo
Poznań 2001

9 komentarzy:

  1. to ksiazka na cale zycie
    pozdrawiam serdecznie
    Mcdulka

    OdpowiedzUsuń
  2. Skarb podwójny - treść i okładka. CUDO!
    pozdrowienia
    aga

    OdpowiedzUsuń
  3. Okładka piękna, ale tak interesująco o książce napisałaś, że i ja ją zapragnęłam mieć!

    OdpowiedzUsuń
  4. Niezwykła książka zasługuje na niezwykłą okładkę :)
    Dziękuje za polecenie, już wypożyczyłam z biblioteki. Pewnie książka pojedzie ze mną w najbliższą podróż.

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy10.3.11

    O rany ale mnie zachwyciła ta okładka! Czy mogłaby Pani udzielić jakiś wskazówek jak takie cudo uszyć? Już widzę oczami wyobraźni taką piękną czerwoną okładkę na książce którą czytam teraz.

    Pozdrawiam
    mrówkaania

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie czytałam ... bardzo mnie zaciekawiło, to co napisałaś o tej książce ... poszukam jej ... dzięki.

    Okładka - mistrzostwo :)

    Pozdrawiam
    Lagatka

    OdpowiedzUsuń
  7. Niedzielko, dziękuję, że napisałaś o tej książce. Już ją mam. Uwielbiam takie książki do myślenia, dokładniej, do zamyślania się.
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jedna z ważniejszych książek w moim życiu. Chyba każda kobieta, która się zagubiła, odeszła od tego co chciałaby robić powinna ją przeczytać, by znów odżyć, i powrócić do siebie:)

    OdpowiedzUsuń
  9. okładka jest piękna!
    książki jeszcze nie czytałam, ale po tym opisie chyba po prosty MUSZĘ to zrobić!

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...