Gdy przygotowywałam wg listy rzeczy dla Młodego na Zieloną Szkołę przyszło mi do głowy, że woreczki na brudne skarpetki i majtki mogą pomóc w zmobilizowaniu go do trzymania rzeczy w porządku. Uszyłam mu więc dwa osobne worki, ozdobione tak, żeby wiedział, gdzie co ma dawać. Pomysł mu się spodobał, tym bardziej, że pomagał mi dobierać materiały - a jak wiadomo zawsze czujemy się związani z czymś, na co mamy wpływ!
Oczywiście wytłumaczyłam mu przewagę trzymania przez dwa tygodnie przepoconych skarpetek w przewiewnym woreczku uszytym z cienkiej bawełny i roztoczyłam plastyczny opis otwierania po powrocie foliowych worków z taką sama zawartością.... :D Naśmialiśmy się i czułam, że będzie dobrze. I rzeczywiście - przy rozpakowywaniu z dumą wyjął oba woreczki, pełne, wszystko jak trzeba. Teraz pojechały z nim na kolonie :)
Motyw prania to prosta aplikacja, wykonana ze skrawków tkanin, przyklejonych klejem do aplikacji ( takim na papierze) i przeszytych najzwyklejszym ściegiem, tylko dość gęsto ustawionym. Woreczki już prałam w pralce i nic im się nie stało, poza tym każde prasowanie ponownie przykleja aplikacje gdyby coś tam się odkleiło. Listki wycięłam z filcu i po prostu przyszyłam.
Zawsze bardzo podobał mi się motyw suszącego się prania. Zaraz przypomina mi się zapach właśnie zdjętej ze sznura bielizny, pachnącej słońcem i wiatrem :)
A w czasie 'niekolonijnym' woreczki będą sobie wisiały w łazience i służyły do przechowywania przed praniem rzeczy delikatnych - rajstop, apaszek itp. Szkoda by było trzymać je w szafie!
A jak uszyć taki woreczek można zobaczyć TUTAJ :)
piękne! i praktyczne!
OdpowiedzUsuńi wcale się nie dziwię, że Młody używał :))))
przepiękne!!!!
OdpowiedzUsuńJak się szyje taki woreczek z tunelem? Chciałam swoim córkom uszyć do przedszkola.
Praktyczna i piękna rzecz! :) A ten motyw to cudo. Muszę się tak nauczyć ;D
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalne. Pomysł świetny. Podobają mi się aplikacje na woreczkach. Napewno pomaga w zorganizowaniu się taka dbałość o szczegóły :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i wykonanie!
OdpowiedzUsuńNo pewnie, nie chowaj. Śliczne są :)))
OdpowiedzUsuńWłaśnie przeglądałam materiały do wykonania takiej rzeczy, dla mojej rodziny, ale bez takich pięknych aplikacji... Twoje są prześliczne, pięknie wykonane.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł!
OdpowiedzUsuńFajnie, że i Wam się woreczki spodobały :)
OdpowiedzUsuńAgakakaka - myślałam nawet nad tutorialem, skoro się przyda tym bardziej postaram się go zrobić!
Nitko - koniecznie zrób aplikacje, to nie jest trudne a prosty woreczek staje się miły i bardziej osobisty :)
Dziękuję za Wasze komentarze i pozdrawiam serdecznie!
o tak, poproszę o instrukcję :) Dzięki :)
OdpowiedzUsuńŚwietny taki woreczek :) Aż chyba sobie taki sprawię, tylko jeszcze nie wiem na co nawet :)
OdpowiedzUsuńWoreczki są rewelacyjne :) a pomysł jest niezastąpiony, też szyłam w tym roku na szybciora kilka woreczków dla nas na wczasy i sprawdziły się super!
OdpowiedzUsuńCo krok niespodzianka...
OdpowiedzUsuńSuper pomysł! będę musiała wykorzystać i uszyć dla męża taki zestaw ponieważ często jest w delegacjach.
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowa aplikacja, no i to precyzyjne wykonanie... rewelacja :)
mój ulubiony motyw prania:] ja dotąd wyszywałam,ale chyba się skusze na przyszycie aplikacji:]
OdpowiedzUsuńcudne są
bardzo są piękne i praktyczne, nauczą porządku!
OdpowiedzUsuńnie moge :) te majtasy :)
OdpowiedzUsuńPiękne aplikacje!!! Też uwielbiam zapach prania zdjętego z dworu. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuń