Na plaży mieszkał wilk.
Byli przyjaciółmi."
Asa Lind "Raz, dwa, trzy, Piaskowy Wilk"
Na tę książkę trafiam niedawno w mojej ulubionej bibliotece. Na półce z nowościami w dziale dziecięcym, gdzie szukaliśmy czegoś fajnego z Młodym. Przejrzałam, przeczytałam fragment i serce mi zabiło mocniej. A nuż się uda i przeczyta? Chociaż lubi głównie komiksy, a jak książka, to żeby było o chłopcach i śmiesznie, najlepiej bardzo śmiesznie, ech...
Ale podałam mu, przekartkował i powiedział, że ok.
Potem się okazało, że zadecydowały obrazki.
Ale zanim się za nią zabrał ja przeczytałam ją jeszcze tego samego wieczoru. Calutką. Bo to książka niezwykła, magiczna. Wciągnęła mnie totalnie opowieść o małej Karusi, która na plaży koło swojego domu spotyka Piaskowego Wilka. O ich rozmowach i przyjaźni.
Cudowna lektura dla dzieci,obowiązkowa lektura dla rodziców :)
Tak mnie zainspirowała, że dla pewnej Małej Dziewczynki, która też bardzo lubi, gdy mama czyta jej historie o Karusi i Piaskowym Wilku, uszyłam zakładkę:
Obrazek na zakładce wyszyty jest techniką redwork, jako wzór posłużył mi jeden z obrazków z książki, które przepięknie narysowała Kristina Digman:
Koniecznie muszę powiedzieć, że Młody przeczytał również :) A po przeczytaniu spytał:
- Mamo, czemu nie ma więcej takich książek?
- Takich, czyli jakich?
- No wiesz, takich myślowych.
Hmmm...
A jeśli chcecie przeczytać więcej o tej książce - to bardzo ciekawie pisze o niej TU i jeszcze TU zaprzyjaźniona Żyrafa :)
..................................................
Asa Lind "Raz, dwa, trzy, Piaskowy Wilk"
ilustracje Kristina Digman
wydawnictwo Zakamarki, maj 2012
Suuuper zakładka, a lektury poszukamy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) A książkę szczerze polecam!!!
OdpowiedzUsuńZakładka cudowna! Znamy Piaskowego wilka, my mamy w trzech osobnych tomach.
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję! Ja zupełnie nie wiem jak to się stało, że nie trafiłam na te książki wcześniej. Ale już nadrobione :D
UsuńCudna zakładka! Znam tę baję. Wspaniała!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się spodobała :)
UsuńChoć z literaturą dla dzieci jestem dość obeznana, przyznaję bez bicia, że książki nie znam... Ale jeśli "myślowa" i podoba się Twojemu Synkowi, to koniecznie muszę przeczytać! Bo ja bardzo lubię książki "myślowe" :)
OdpowiedzUsuńA zakładką jestem zachwycona!
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję Ci Chranno serdecznie za miłe słowa! Ja też bardzo lubię książki "myślowe". Właściwie najbardziej takie lubię :)
UsuńViktorio napisałam do Ciebie email
OdpowiedzUsuńZakładka cudowna!!!!
OdpowiedzUsuńA ja do Grabowskiego powróciłam i też z wypiekami jest słuchana :)
Dziękuję bardzo!
OdpowiedzUsuńGrabowski to nieprzemijająca klasyka! Mój młodszy czytał też w swoim czasie, z wypiekami i chichotem w odpowiednich miejscach :)