Tęczowe:
Albo w kolorach jesieni:
Słodziak w kolorach ziemi:
A tu na różowo:
Fiolety i szarości - niesamowity efekt:
Ale że pierwotny projekt powstał dla kobiet, wybrałam jeszcze dwa płaszczyki w wersji dorosłej:
Sama nie wiem, który bardziej mi się podoba... Chyba jednak czarno - biały. Rewelacyjny zestaw z tymi butami!!!
Znalazłam też przezabawny FILMIK samej Katwise, w którym pokazuje, jak zrobić taki płaszczyk.
A wszystkie zdjęcia znalazłam TU.
Ach, otulić się takim cudem w zimny listopadowy wieczór! To by było coś!
Śliczny i rewelacyjny pomysł. Bardzo mi się podoba. :D
OdpowiedzUsuńo matko! co za cuda...płaszczyki są rewelacyjne...aż mi szczena opadła ;) cuda znalazłaś
OdpowiedzUsuńwspaniałe! pomysł taki prosty ale efekt powalajacy ! koniecznie muszę uszyć coś podobnego :)
OdpowiedzUsuńTak, babeczka ma wyobraźnię, trzeba przyznać :)
UsuńTeż w pierwszej chwili pomyślałam, że koniecznie muszę spróbować, ale czy to da radę zrobić bez owerloka? Bo prawie wszystkie szwy są na zewnątrz i nie wiem, czy tak estetyczny efekt dałoby się uzyskać ściegiem owerlokowym na tradycyjnej maszynie?
Jejuśku, cudne są! I kurteczka dla chłopca i płaszcze dziewczęco-damskie!
OdpowiedzUsuńcudne !! efekt tęczy niesamowity :)
OdpowiedzUsuńTęczowe to moje ulubione, są takie bajkowe!
UsuńGE - NIAL - NE !!!
OdpowiedzUsuńWSZYSTKIE!
jej niesamowite!!!
OdpowiedzUsuńNo masz, bajka prawdziwa!!! Ja kiedys taki sweter uszyłam dla męża. Ktoś go ukradł potem, a ja do dziś słucham wspomnień :)
OdpowiedzUsuńPotem nazbierałam szlachetnych szetlandów w niebieskościach i mole mi zeżarły, więc chyba nie dane mi :))))
A ja się jakoś boję dzianin... chociaż mam dwa ściegi owerlokowe w maszynie.
UsuńJa tam myślę, że jak do dziś wspominany to musisz jeszcze dać sweterkowi szansę na zaistnienie, koniecznie :)))
Przepiękne! Dziękuję za przekazanie inspiracji:)
OdpowiedzUsuńNo po prostu musiałam się tym pięknem podzielić :)
UsuńPozdrawiam!
Te płaszczyki, sam pomysł - GENIALNE! Baaardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńŚliczne i pomysłowe płaszczyki. Ale ile trzeba mieć sweterków do pociachania ;).
OdpowiedzUsuńDzięki też za "Piaskowego Wilka". Już mamy i czytamy :).
No właśnie! Ale dla dziecka mniej i to jest fajne. Nic innego nie zostaje tylko odwiedzić jakieś używane ciuchy na wagę i szukać skarbów :)
UsuńBardzo, bardzo mi miło! Życzę cudownych chwil i rozmów przy lekturze!
Właśnie skończyłam czytać całego Twojego bloga i zastanawiam się, jak mogłam do Ciebie wcześniej nie trafić. Twój blog jest rewelacyjny! Piszesz tak lekko, a Twoje prace, wszystkie bez wyjątku, zachwycają. I już czekam na kolejne wpisy z kolejnymi inspiracjami dla raczkującej krawcowej (to ja :-) ).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Witam serdecznie! I bardzo, bardzo dziękuję Ci za tak miłe słowa!!! Sprawiają, że niebo jest mniej szare i temperatura skacze o kilka stopni :)))
Usuńmoje pierwsze skojarzenie - rany, ktoś wrzucił fizię pończoszankę i łowickie dziewczę do jednego pudełka i mooocno potrząsną ;))) efekt jest niesamowity!!!!!
OdpowiedzUsuńCUDOOOO bajka coś takiego założyć marzenie :) ewa
OdpowiedzUsuńfiolety są boskie! :)
OdpowiedzUsuńjestem zachwycona tymi płaszczykami!
OdpowiedzUsuńoglądałam filmik już kilka razy i nie mogę nasycić oczu... pomysł wspaniały, wykonanie także....
dzięki Niedzielko z wyszperanie i podzielenie się tymi cudami!
utulam jesiennie
Nie tylko plaszczykiem jestem zachwycona , ale też zdjęciami.
OdpowiedzUsuńŚwietne te płaszczyki! :)
OdpowiedzUsuńZapraszamy do oglądania ręcznie szytych, stylowych torebek oraz gorsetów młodej, świetnie zapowiadającej się projektantki mody, zwyciężczyni konkursu na Najlepszego Projektanta Mody Dolnego Śląska 2012: http://surrealistycznyduettworczy.blogspot.com/
Pozdrawiamy!
Jest to wspaniała inspiracja, przy :-)
OdpowiedzUsuńAjka