A na ten następny, 2010, który właśnie się rozpoczął chciałam Wam życzyć dużo, dużo słońca i uśmiechu. Światła.........
Od kilku lat na ostatnie dni roku piekę ciasteczka - słoneczka, które rozświetlają nam zimowe ciemności i uświadamiają, że światła z każdym dniem już przybywa. Może ktoś się skusi - są z mojej ulubionej serii 3xP - Proste, Piękne i Pyszne :)))
CIASTO
200g masła
100g cukru
1 całe jajko
350g mąki
1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
ew. szczypta szafranu
NADZIENIE
1-2 żółtka
1 łyżka mleka
ziarna słonecznika
trochę lukru zabarwionego na żółto lub żółty cukrowy pisak
Szafran wymieszać z odrobiną wody. Masło utrzeć na krem z cukrem i jajkiem. Dodać mąkę i proszek do pieczenia, wszystko razem zagnieść. Owinąć folią i włożyć do lodówki na pół godziny. Rozwałkować ( najlepiej pomiędzy kawałkami folii spożywczej ), wycinać kółeczka - u mnie miały mniej więcej średnicę 5,5cm i układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Żółtka wymieszać z mlekiem. Stopniowo smarować kolejne ciasteczka przyklejając ziarenka słonecznika. Piec ok.13min w temperaturze 175-180 st.C. Trzeba uważać, żeby się za bardzo nie zrumieniły. Wystudzonym słoneczkom lukrem 'narysować' buzie :)
Przepis pochodzi z gazetki 'Burda.11/97'
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)
OdpowiedzUsuńA ciasteczka wyglądają pysznie:)
mniam-mniam... pyyysznie wyglądają... koniecznie muszę spróbować upiec takie (zwłaszcza, że są 3xP)...
OdpowiedzUsuńutulam Cię Niedzielko noworocznie :D
Przeslodkie te ciasteczka! Swietny pomysl Niedzielko :)
OdpowiedzUsuńI ja zycze Ci wiec duzo slonca w tym roku :) I szczescia. By byl to wspanialy rok :)
Pozdrawiam serdecznie! :*
Dobrego roku 2010 Niedzielko :-)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego w Nowym Roku raz jeszcze. Z przepisu pewnie wkrótce skorzystam, a na razie zapraszam serdecznie do mnie po wyróżnienia.
OdpowiedzUsuńIza.
mniam mniam ,, muszę spróbować w tym roku czasu zabrakło czasu na wypieki.a te wyglądają suppper smacznie
OdpowiedzUsuńSą phantastyczne Niedzielko !!! Tobie również Kochana mnóstwa słoneczka, zdrówka, spokoju, radości i mnóstwa pomysłów i chęci do ich realizacji !!!
OdpowiedzUsuńŚciskam mocniutko
bardzo pozytywne ciacha :)
OdpowiedzUsuńwszystkiego najlepsiejszego w Nowym Roku
piękny pomysł! ALeż się napracowałaś... Mi by się chyba nie chciało ;)
OdpowiedzUsuńMmmmm, no i proszę - Kobieta Wszechstronna! Ech, żeby tak choć jeden talent mieć...
OdpowiedzUsuńmmmmm... napewno sa pyszne zwalszcza jesli sa ze slonecznikiem:) i moje dziewczyny tez sie pewnie beda zajadac:)
OdpowiedzUsuńJak byam w liceum i na studiach, to co roku przed świętami umawiałyśmy się z koleżanką na robienie pirniczków na Boże Narodzenie i używałyśmy 2 czy 3 przepisów z Burdy, którą wspominasz. Teraz niestety juz nie robimy razem pierników.
OdpowiedzUsuń