W styczniu miałam niesamowite szczęście i wygrałam candy na blogu Bela Stitches! Ach, co to za candy! Oryginalne tildowe tkaninki prosto z firmowego sklepu w Sztokholmie. I w dodatku w pięknym tildowym pudełeczku.
Nie mogłam się powstrzymać i uszyłam z ich wykorzystaniem malutką kosmetyczkę dla Beli, organizatorki candy.
Oczywiście kosmetyczka jest uszyta dokładnie z wykrojów tildowych, nie mogło być inaczej!
Na zewnątrz len w naturalnym kolorze, a środeczek w słodkie kwiatowe motywy:
Ptaszek to ręczna aplikacja. To taki wiosenny motyw, prawda?
Ach, jak już mi się chce wiosny! Za oknem od kilku dni słońce i ptaszki śpiewają, ale mróz trzyma i jakoś nie chce odpuścić...
Alez cuuudne!!! Ciekawa jestem co z nich wyczarujesz :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Ta tkanina tildowa, len i motyw ptaszka to moje ulubione klimaty!!!
OdpowiedzUsuńPIĘKNIE!
A jeśli chodzi o mereżkę, jest bardzo prosta w wykonaniu, dla każdego :)
Śliczna kosmetyczka.. a te tkaninki rzeczywiście cudne :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna kosmetyczka. Wiosenna, ma w sobie coś ulotnego, delikatnego...
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam pięknie!
OdpowiedzUsuńWszystko wskazuje na to, że Beli też się spodobała :)
Ale cuuuudooooooooo!!!!!!!!!!!!!!!1
OdpowiedzUsuńBardzo ładna! A materiały to chyba Cath Kidson o ile mnie oko nie myli? Gdzie kupiłaś? Dużo dałaś???
OdpowiedzUsuńDziękuję! Co do materiałów to pisałam, że wygrałam je w candy ;) I są to tkaniny zaprojektowane przez Tone Finnanger, czyli Tildę. Z tego co pisała Bela to kupiła je w Sztokholmie w firmowym sklepie Panduro. Ceny to nawet nie staram się sobie wyobrażać...
UsuńZapewne była spora :/
UsuńPrzepiękne tkaninki :) Gratulacje. I kosmetyczka prześliczna :) Pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńA ja nie mogę się doczekać, kiedy pokażesz kolejne prace z tych materiałów :)
OdpowiedzUsuńpiękna kosmetyczka!!!
OdpowiedzUsuńi jak zwykle z tym "czymś" w sobie... czyli smaczkiem, który u Ciebie podziwiam i uwielbiam!
też chcę już wiosny, choć tak lubię padający śnieg... ale teraz już tęsknię za zielenią, słońcem i fiołkami :) utulam cieplutko Niedzielko :)
Niedzielko - cacuszko! Jak ja widzę te delikatności to zaraz mam ochotę szukać szwu tak jak w moim guziczniku!
OdpowiedzUsuńWspaniały prezent!
Brak mi słów prawie:) Śliczne cacuszko!
OdpowiedzUsuńJakie slodkie, jakie cudowne!! Idealnie w moim stylu *.* Piekne nagrody w tym candy :)
OdpowiedzUsuńJakie słodziutkie:)
OdpowiedzUsuńPzdrawiam
bardzo fajnie oglada się cały Twój blog :)
OdpowiedzUsuńprzesliczne prace tworzysz :)
Przeurocza kosmetyczka z nutką elegancji. Super :D
OdpowiedzUsuńwidzialam już u Beli i jeszcze raz powtórzę, materialki ale przede wszystkim kosmetyczka z ptaszkiem przurocza:)
OdpowiedzUsuńswietne połączenie materiałów a sama kosmetyczka jest urocza bardzo.
OdpowiedzUsuńCudowna kosmetyczka:) Fajne połączenie materiałów. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNiedzielka,mogła byś dla mnie uszyć taką kosmetyczkę?więcej informacji podała bym Ci na @.Jeżeli to możliwe odezwij się:)Sylwia
OdpowiedzUsuńmalina991@gmail.com
Zapomniałam oddychać ! jaka ta kosmetyczka jest piękna ! i ta tkanina , marze o takich , jest zjawiskowa , bardzo mi się podoba !Może byśmy się umówiły na jakąś wymianke w nowym roku , co Ty na to?
OdpowiedzUsuń