Tkanina zewnętrzna to len, środeczek ze słodkiej, pastelowo - kwiecistej tkaniny tildowej.
Koniecznie , koniecznie muszę znowu upiec jakieś mufinki! Moje ulubione to bananowo - imbirowe. Albo czekoladowe z włoskimi orzechami... w sumie z białą czekoladą i migdałami też są super!
Aaaaaaa...............lecę do kuchni sprawdzić, co mam w szafce!
piękna... i jaka smakowita :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
:) Dziękuję!
Usuńależ cudna, ja właśnie wieczorem miałam kończyć do cukierni takiej taki napis i bedą tam muffiny i się załamałam jak zobaczyłam Twoją taką cudną :) śliczny zestawik.
OdpowiedzUsuńLoluJoo, Ty jak zwykle szalejesz i robisz tysiąc rzeczy równocześnie :D Ciekawa jestem bardzo, jaki ten napis, mam nadzieję, że pokażesz!
UsuńDziękuję Ci bardzo, to z tildowego wzoru, one się zawsze świetnie sprawdzają :)
Jak zwykle cudna. Lubię niezmiernie Twoją stylistykę :)
OdpowiedzUsuńChranno dziękuję Ci pięknie!!!
UsuńSłodka ta kosmetyczka i muffinka, papierki na muffiny masz też ciekawe. U mnie najlepiej schodzą z budyniem w środku.
OdpowiedzUsuńA ja nie przepadam akurat za budyniem :) A te słodkie papilotki kupiłam przypadkiem w jakimś zwykłym sklepie osiedlowym, leżały sobie pomiędzy tłuczkami do mięsa i tortownicami. Kompletnie byłam zaskoczona!
UsuńOjej! Jaka śliczna i smakowita! Ja często piekę muffiny, mam swój stały i uniwersalny przepis, ale chętnie poznam nowe. Podzielisz się swoimi?
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Belu serdecznie!
UsuńJa kiedyś miałam szał mufinkowy, teraz trochę przygasł :)))
Słodkie na deser, słone na wycieczki albo jako dodatek do zupy... Trochę też eksperymentowałam. Może rzeczywiście jakiś post o mufinkach kiedyś napiszę :)
Jest przesłodka! a ta muffinka... ;) chyba też dziś upiekę, smaku mi narobiłaś. No i czekam na Twoje przepisy...
OdpowiedzUsuńTaka malusia - śliczności ,słodkości :) ewa
OdpowiedzUsuńMuffinka prezentuje się wspaniale... świetny akcencik! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńsliczna ta muffinka :)
OdpowiedzUsuńTa piękność naprawdę robi wrażenie.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się spodobałą twoja kosmetyczka!
OdpowiedzUsuńAle jak zobaczyłam zdjęcia to pomyślałam, że to jest torebka!
Wydaje mi się, że wzór nadałby się właśnie także na torebeczkę:)
pozdrawiam i zapraszam na mojego nowego boga (właśnie się rozkręcam):
http://fpomyslow.blogspot.com/
Dziękuję Ci bardzo!
UsuńMnie tez ten kształt kojarzy się z torebką, nawet uszyłam kiedyś z tego wykroju taką, może zajrzysz, zapraszam :)))
http://zlotapszczola.blogspot.com/2009/12/torebeczka-cakiem-rozowa.html
Ciekawe pomysły powstają w Twojej Fabryce! Pozdrawiam!