1.10.10

Wiosenno - letnie wspomnienia szyciowe II

Dziś kolej na mniejszą formę. Umilające życie drobiazgi. Wszystko to prezenty, dowody wdzięczności, podziękowania :)

Ostatnio robiące furrorę chusteczniki - kanapy:




Oraz zestawik dla miłośniczki robótek - igielnik (już kiedyś takie pokazywałam) i poduszeczka na szpilki:



Poduszeczka ręcznie pikowana :)


CDN!

20 komentarzy:

  1. Anonimowy1.10.10

    Niedzielko
    Jak miło popodglądac Twoje śliczne wytwory. Pozdrawiam Justa

    OdpowiedzUsuń
  2. ale cuda!!! no ta kanapka boska!!! Jesli mozesz podzielic sie wzorem bede bardzo, bardzo wdzieczna ;) Bede super wygladac na moim kiermaszu w Irlandii. pozdrawiam z deszczowego Lusk

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej Justo! I ja Cię pozdrawiam :)

    Aśko dziękuję pięknie i zajrzyj proszę tutaj:
    http://zlotapszczola.blogspot.com/2010/02/kanapa.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziekuje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Bede szyc ;) Juz sie ciesze!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Kursik super...ale bez wykroju ;( Boze nigdy nie szylam takich skaplikowanych rzeczy bez niego:( Ciezko sie szyje te kanapki?

    OdpowiedzUsuń
  6. Na takiej kanapie chętnie bym przysiadła :) Są genialne :)
    Igielnik orginalnie przepikowany.

    OdpowiedzUsuń
  7. Podziwiam!
    Z całego serca podziwiam!
    :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Neidzielko, podziwiam precyzję! Jestem w absolutnym szoku jak można tak cudownie uszyć tak drobne elementy.

    OdpowiedzUsuń
  9. Pierwszy raz widzę takie cudne "kanapy", super pomysł:)
    pozdrawiam
    http://galeriaagako.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakie świetne kanapy- od razu łatwiej z katarem się uporać :))
    i podusia na szpilki bardzo ładna , pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Już zapomniałam, jaką radość daje czytanie Waszych komentarzy!!! :)

    Aśko, zrobienie wykroju na podstawie pudełka nie powinno sprawić Ci trudności. A z kursiku MKatarynki dopatrzysz spokojnie resztę. A potem koniecznie się pochwal!

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak ja lubię patrzeć na te Twoje cuda, na ściegi, na detale.
    Mój-Twój igielnik jest dalej dla mnie zagadką, jest w zasięgu ręki, ale w szufladzie, bardzo go szanuję mimo używania. Takie drobiazgi jakie dodajesz do swoich prac jak ręczny ścieg, ciekawy kolor są już Twoim znakiem firmowym!

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczne kanapy, Niedzielko!!! A jakby jeszcze ktoś je szył to baardzo chciałbym obejrzec rezultaty. Może zacznę zbierac fotki wszystkich uszytych kanap? ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. piekne kanapy.... ja tez taka chce:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ależ te kanapy urocze! i zabawne :) Świetny pomysł.

    OdpowiedzUsuń
  17. Jakie to wszystko u Ciebie jest równiutkie i idealne!! Nie mogę wyjść z podziwu...
    Igielnik wspaniały!! Bardzo pomysłowy.
    Ale najbardziej zauroczła mnie oczywiście chusteczniki!!Już w kilku miejscach widziałam takie, ale do tej pory nie miałam dość odwagi, żeby podobny uszyć. Nawet chyba nie wiedziałabym, jak sie za to zabrać.

    OdpowiedzUsuń
  18. Anonimowy5.11.10

    Świetne chusteczniki!!!!!!!! Kolory w brązach bardzo stylowe - Jomo :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Twoje kanapy mnie powaliły....są rewelacyjne...gratuluję pomysłowości i zdolności!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  20. One są genialne :) Czy sprzedajesz gdzieś swoje prace?

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...