6.1.12

Fartuszki dla kuchennych pomocników

Mama pewnego uroczego rodzeństwa poprosiła mnie o uszycie dla swoich pociech fartuszków, które mogłyby wkładać, gdy pomagają jej w kuchni. A pomagać bardzo lubią :)
Ponieważ to dziewczynka i chłopczyk, fartuszki musiały się rzecz jasna różnić.

Do szycia wykorzystałam wykrój z gazetki "Burda- Szafa Przedszkolaka" jesień/zima'95

Z dziewczęcym fartuszkiem poszalałam. Mama wybrała bawełnę w niebieskie grochy ( ten niebieski nijak nie wyszedł na zdjęciach) a grochy skojarzyły mi się z latami 50tymi... w efekcie powstał jeden z najsłodszych cukiereczków w moim szyciu :D Taki trochę retro.



Zbliżenie na falbaniastą kieszonkę:


I równie falbaniasty dół:

Trochę tu zmieniłam w stosunku do oryginału. Zaokrągliłam lekko boki i wymyśliłam inne kieszonki. Dodałam też ozdobne odszycia na kieszonkach i górze fartuszka.

Za to przy fartuszku dla chłopczyka trzymałam się ściśle burdy.


Na prośbę mamy fartuszek miał być zielony. Myślę, że jest wystarczająco zielony :)
No i detale - kieszonka:


I góra:


A przy okazji pokażę Wam jeszcze inny fartuszek z tego samego wykroju. Uszyłam go w czasach, kiedy mój młodszy synek chodził jeszcze do przedszkola.Fartuszek dla przedszkolnej dyżurnej:

11 komentarzy:

  1. Witaj Niedzielko :)
    Cieszę się, że do mnie jeszcze zaglądasz, bo ja też z utęsknieniem wyglądam każdego Twojego posta :) Jak zwykle pokazujesz nam cudeńka perfekcyjnie uszyte! Super! A ta tkanina z chłopieńcego fartuszka niesamowicie mi się podoba :)
    Kochana wszytskiego co najlepsze w tym roku :) ściskam mocno

    OdpowiedzUsuń
  2. Perfekcyjne fartuszki. Jak wszystko, co robisz. Warzywna tkanina też mi się bardzo podoba, a fartuszek dla dziewczynki - słodziuteńki :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczne fartuszki, ten dziewczęcy jest niesamowity! Ale jak widac i chłopcy mogą sie dumnie zaprezentować w fartuszkach- super!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne i takie kolorowe, napewno ucieszą nowych właścicieli :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mimo, ze jestem dziewczynką, najbardziej podoba mi się chłopięcy fartuszek :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne!

    Pozdrawiam serdecznie

    Ada

    OdpowiedzUsuń
  7. O ja cię kręcę, ale śliczne! Jestem dziewczynką i jako taka zakochałam się w tym dziewczęcym. Sama bym w takim z największą ochota paradowała w kuchni. Detale piękne! Kieszonka kapitalna! Zresztą Ty wiesz, że wszystko, czego się dotkniesz, przyprawia mnie o zachwyt!

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie Wam dziękuję za tyle miłych słów!

    Mnie też bardzo podoba się ta warzywna tkanina i w takim fartuszku sama bym chodziła najchętniej. Ale dobrze pamiętam, że gdy byłam mała falbanki były jak najbardziej OK ;)
    A co najważniejsze - dzieci fartuszki zaakceptowały :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ojej jaki on cudny ten fartuszek retro, pieknie dobrane kolory, cudo!

    OdpowiedzUsuń
  10. Fartuszki cudne - ten z małą gosposią mnie rozbroił:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Znakomite, już nie mogę się doczekać na chwilkę gdy podobne uszyję!

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...